Trzeba było zrobić coś oryginalnego, jako że starszy rozpoczął wczoraj oficjalnie wakacje.
Ostatni numer "Saveur" ma sporą sekcje poświęconą kuchni meksykańskiej, no i stąd te tacos :)
Tacos de Papa
Sos:
-1 łyżka drobno posiekanej natki kolendry (cilantro)
-1/2 łyżeczki suszonego oregano
-1/2 łyżeczki cukru
-2 dojrzałe pomidory, środki usunąć
-2 czerwone papryczki jalapenos, środki usunąć
-1 zmiażdżony ząbek czosnku
-1/2 szklanki wody
Nadzienie:
-1/2 kg obranych i ugotowanych ziemniaków (w posolonej wodzie)
-1 łyżka masła
-1 łyżeczka kminu rzymskiego (cumin)
-1 łyżeczka , lub więcej, swieżo zmiolonego pieprzu
ponadto cienko pokrojona świeża kapusta, pomidory pokrojone w paseczki i pokruszony ser cotija (przypomina troszke smakiem fetę )
okolo 18-20 malych placuszków z mąki kukurydzianej (corn tortillas)
olej do smażenia
Ugotowane ziemniaki tłuczemy na jednolitą masę, dodajemy masło, kmin rzymski i pieprz - do smaku.
Dodam w sekrecie, ze ja zawsze tłukę kmin rzymski w moździeżu tuż przed użyciem, jest wtedy wspaniale aromatyczny :)
Wszystkie składniki sosu mieszamy na jednolitą masę w mikserze. Można dosolić do smaku.
W płaskim garnku rozgrzewamy niewielką ilość oleju. Na każdy placuszek kukurydziany kładziemy łyżkę ziemniaczanej masy, składamy na pół i smażymy na chrupko z każdej strony.
Po wyjęciu w każdy taco (bo teraz juz mamy tacos :) wpychamy troszke pokrojonej kapusty, pomidorów, podlewamy sosem i posypujemy startą cotija.
Smakują wybornie !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz