Nawet biorąc poprawkę na fakt, że mieszkam w górach...zdecydowanie wolę deszcz ;)
Boję się o pomidory, które w tym roku i tak sporo opóżnione były.
No, ale jak się nie ma co się lubi (czyli deszczu), to się lubi co się ma...
Tulipany kłaniają aię Królowej Śniegu |
Biedactwo, a miały być takie smaczne |
Ten co to nas od słońca ma bronic... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz