Codzienne ćwiczenie.
Zobaczymy jak dam radę ;)
Mam 40 dni na rozruszanie się, znalezienie się w lepszej kondycji. Tyle wokół urazów, bólu, niesprawności. O, cierpiąca na ból kręgosłupa, powiedziała mi niedawno że czas na ćwiczenia znalazła dopiero wtedy, kiedy zaczęło boleć. Nie chcę być w tych butach :)
Zimno i ślisko, także ruszać się muszę w domu. Znalazłam na youtube fajny zestaw dla "początkujących" :
W moim kościele ksiądz szczerze sypał popiołem, miałam popiół nie tylko na włosach ale i na czarnym paltociku.
OdpowiedzUsuńJa też mam małe postanowienie postne - będę sobie czytać fragmenty Pisma Świętego, np. Listy św. Pawła.
Oby wytrzymać w tych postanowieniach do Wielkiej Nocy ;) K ma may modlitewnik Ks. Maliskiego - fantastyczne, dzienne rozważania - widziałaś może?
UsuńKilka dni upłynęło, a moje postanowienie cieniutko....
UsuńNie znam modlitewnika ks.Malińskiego. Tak jakoś mało czasu mam na wszystko, chociaż planów i marzeń dużo.
Koniecznie poszukaj tej książeczki Malińskiego (wygląda jak typowy modlitewnik) - jest naprawdę wspaniała :)
UsuńHmmm... zainspirowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńAniu , przyłączam się do Ciebie ! Całkiem fajny ten zestaw ćwiczeń , a figury tych pań bardzo motywują by trud podjąć :) Ciągle znajduje sobie jakieś wytłumaczenia i usprawiedliwienia by regularne ćwiczenia odłożyć na jutro , a bez ćwiczeń formy nie będzie ... czas to zmienić ...NAJWYŻSZY CZAS ! :):):)
OdpowiedzUsuń/ wirtualnie będę jęczeć razem z Tobą , że mnie mięśnie bolą :):) /
Oj, jak mnie mięśnie bolą ! :(
OdpowiedzUsuńZapomniałam , że mam tyle mięśni :) a one teraz przy każdym ruchu przypominają mi o swoim istnieniu :):):)OOJJJJJ !
UsuńAle po kilku dniach już lepiej, nieprawdaż? Po początkowej dawce to ja ze schodów nie mogłam schodzić bez jęku (dosłownie), ale teraz już nic nie boli a ćwiczenia staram się wykonywać z całkowitym "oddaniem" :)
OdpowiedzUsuń