Aczkolwiek powoli mi to przychodzi...
Nie pisałam, ale zaglądałam do Was, także mniej więcej na bierząco jestem ;)
Wczoraj przeleciałam jak burza po domu zbierając pomarańczowe światełka - przyszedł czas zamiany dyni na gałązki świerku. Przy okazji zerkania na kilka wnętrzarskich blogów zobaczyłam jak ślicznie można dekorować gałązkami modrzewiu. Muszę ruszyć na poszukiwania.
Do wieczora :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz