czwartek, 1 listopada 2012

Dwa filmy o miłości

Obydwa wspaniałe. Lubię takie kino !




5 komentarzy:

  1. jeszcze przede mną, na oba już zaostrzyłąm zęby

    OdpowiedzUsuń
  2. Oba naprawdę bardzo fajne i co ważne...wcale nie babskie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisałam oba tytuły. Szczególnie ten drugi mnie ciekawi, bo w obu telewizjach królują filmy anglojęzyczne, tak jakby kino francuskie, włoskie, skandynawskie czy np. niemieckie już nie istniało...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapisałam tytuły na listę jesiennych wieczorów filmowych...

    OdpowiedzUsuń
  5. @ Casablanca - Ha,myślałam że tylko u mnie takie braki w kinie światowym ;)

    OdpowiedzUsuń