Już spory czas temu dostałam wyróżnienie Liebster Blog od Ani z bloga Życie od kuchni.
Dziękuję i przepraszam za opóźnienie w "odbiorze" :)
"Wyróżnienie Liebster Blog otrzymywane jest od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawane dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę, która blog wyróżniła. Następnie również wyróżnia 11 osób (informuje je o tym wyróżnieniu) i zadaje 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie."
A to pytania Ankiwell i moje odpowiedzi:
1. Co fascynuje Cię w ludziach ?
Odmienność. Oryginalność. Ale taka naturalna, nie na siłę.
2. Jakie miejsca chciałabyś odwiedzić ?
Azję. Syberię. Skandynawię. W takiej kolejności
4. Co Cię ostatnio zachwyciło i zatrzymało w biegu ?
Bardzo często zachwycają mnie "moje" góry. Potrafią wyglądać wprost magicznie kiedy światło i pora dnia jest ze sobą w zgodzie.
5. Czy stać Cię na bezinteresowność , dobroczynność / nie pytam w sensie finansowym / ?
Absolutnie, ciągle i nieustająco . Ale nie lubię wykorzystywaczy.
6. Czy wiesz czym jest SZLACHETNA PACZKA ?
Nie mam pojęcia ale już lecę guglować :)
7. Czy przyjaźń pomiędzy kobietą , a mężczyzną istnieje ?
Oczywiście!
8. Czy możesz polecić mi jakiś film , który ostatnio oglądałaś ?
Hangover. Zasiadałam z nastawieniem, że będzie głupawe i bardzo mile mnie zaskoczył.
9. Czy zdarza Ci się uśmiechać do nieznajomych na ulicy ?
Tak, ale w Stanach to normalne. w Polsce natomiast czasami patrzą się na mnie jak na murzyna, chociaż coraz więcej ludzi na mój rozbawiony uśmiech odpowiada podobnie.
10. Czy możesz polecić mi jakiś kawałek Twojego ulubionego muzyka ?
http://www.youtube.com/watch?v=PcyUqTiNjJo
11. Czy masz ulubiony obraz / grafikę ?
Przepraszam, że trzcionka taka misz-masz, ale poleciałam po najmniejszej linii oporu ;)
Nie nominuję dzisiaj bo muszę najpierw złapać dzien wczorajszy, ale co się odwlecze to nie uciecze. Rezerwuję prawo do niminowania w przyszłości...
Zastanawiam się dlaczego w Stanach nie spodobał się film "Atlas Chmur"? Obejrzałam ostatnio ten film w kinie i przyznam, że jest super. Fakt, trzeba tam trochę pomyśleć, ale zostaje w pamięci. Można o nim dużo dyskutować, każdy zobaczył tam coś innego. Nasi "krytycy filmowi" zjechali ten film równo, a w rankingach ludzie dali mu 8/10pkt. i ma mnóstwo pochwał.
OdpowiedzUsuńWidocznie Polacy zawsze idą pod prąd. :-)))
Musze go koniecznie zobaczyc zanim zejdzie z duzego ekranu, bo to taki film bardziej kinowy niz domowy. Juz na niego szlismy, ale wyladowalismy na Bondzie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńsłucham właśnie Charlie Siema...
a miejsca do odwiedzenia - ja wymieniając zaczynam zawsze od Skandynawii :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń