Piłkarskie emocje rozpoczęte!
Proponuję Wam zdrowe chipsy na te wieczory wypełnione piwem i nerwami :D
1 pęczek jarmużu (około 7-8 liści)
2 łyżki oliwy z oliwek
sól gruboziarnista
Jarmuż szarpiemy na kawałki wielkości starej pięciozłotówki (tej z rybakiem bodajże), usuwamy łodygę.
Mieszamy poszarpane kawałki z oliwą, posypujemy solą , rozrzucamy na 2 dużych blachach do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 C (400 F) na 15 minut.
Smacznego!
a wiesz, że ostatnio poszukiwałam właśnie jarmużu i nigdzie nie było:(
OdpowiedzUsuńZnam smak z dzieciństwa, gdy przemrożony, bo taki musiał być, tato przyrządzał jak szpinak:)
Bardzo apetycznie są te chipsy:)
Świetny pomysł z tymi czipsami. A jarmuż, to chyba sobie trzeba samemu zasiać i uprawić na działce;)( pod warunkiem, że Ci go łosie nie zjedzą)
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest aż tak trudno dostępny w Polsce?
OdpowiedzUsuń